Nasz team to ja Iza, i mój mąż Mirek (w "papierach" Arkadiusz). W 1994r. nasze drogi się ze sobą splotły, była miłość i nasza pierwsza wspólna dobermanka Fellana (Festa). Potem pierwszy sznaucer i świadomość wyjątkowości tej rasy, która przerodziła się w pasję.
Dziś stanowimy idealny team, który rozumie i uzupełnia się we wszystkim bez słów. Mirek jest moim wsparciem technicznym od wszystkiego: budowlańcem, informatykiem, położnikiem, psychologiem i Bóg wie kim jeszcze. Ja jestem ta "zła" :) która trymuje, strzyże, przygotowuje i pokazuje na wystawach.

Psami i hodowlą zajmujemy się we dwoje, a w zasadzie czworo, bo nie mogę tu nie wspomnieć o moich rodzicach, którzy zawsze nas wspierają i pomagają. Dzięki temu nasze psy nigdy nie pozostają bez opieki, czy to kiedy mamy szczeniaki, jedziemy na wystawę lub krycie, zawsze w domu jest ktoś kto nad nimi czuwa.

Początek historii ARTAX'S ANGELS

Nasza przygoda ze sznaucerami zaczęła się 2003 roku ... Krótko? Można powiedzieć, że tak. Zaledwie kilka lat, ale to lata spełnionych marzeń... Nie planowaliśmy wieloletniej hodowli, miał być pies dla nas. Stało się inaczej ....
Jak to zwykle bywa w przypadku większości psiarzy, w naszych domach zawsze były psy, jednak żadna rasa nie posiadła naszego serca tak jak sznaucery. Do pewnego momentu, w naszych osobnych jeszcze wtedy życiach, mieliśmy wiele psów w domu. Wszystkie one były wspaniałymi psami i przyjaciółmi i na zawsze będą miały szczególne miejsca w naszych sercach, ale jako rasa w żaden sposób nie mogą konkurować ze sznaucerami. Sznaucer: zawsze radosny, niezmordowany, wszechstronny w połączeniu z niesamowitym oddaniem i inteligencją stał się dla nas tą wyjątkową, obezwładniającą całkowicie serce rasą.

 

... a wszystko zaczęło się od Artaxa w sierpniu 2003 roku.

Była to miłość od pierwszego spojrzenia :-) ARTAX, mała grubaśna kulka z różowym brzuszkiem. Patrzył brązowymi oczkami z ufnością i bezkresnym zdziwieniem. To właśnie od Niego zaczęła się nasza wielka prawdziwa miłość do sznaucerów to on odmienił nasze życie. To on uświadomił nam, że sznaucery są WYJĄTKOWE.
Jeśli macie ochotę zapraszamy do poczytania naszej HISTORII HODOWLI

 

O hodowli

Nasza hodowla to nie biznes, lecz miłość do tych pięknych, inteligentnych i wymagających psów. To nasza pasja, opieka nad nimi i nasze chwile poświęcone im, nasze wczasy, wakacje święta i sylwester zawsze spędzone z nimi. Nasza hodowla to radość z potomstwa, jak nasze szczenięta rosną w nowych domach i zadowolenie ich nowych właścicieli. To wszystko daje nam natchnienie i radość oraz mobilizację. Nasza hodowla nie jest hodowlą kenelową, ale prawdziwą hodowlą domową i ma charakter typowo amatorski. Wszystkie nasze psy mieszkają razem z nami w domu, są kochanymi i rozpieszczanymi członkami naszej rodziny, każdy z nich ma swoje prawa i swoje miejsce na kanapie. Sznaucery to po prostu nierozłączna część naszego życia bez której nie wyobrażamy sobie szczęścia.

Całą naszą hodowlaną pasję poświęciliśmy wyłącznie tej jednej rasie psów. Jak w większości hodowli początki były trudne choć nie pozbawione pojedynczych sukcesów. W pracę hodowlaną wkładaliśmy całe serce, całe oszczędności i cały wolny czas jakim tylko dysponowaliśmy. Brakowało nam jednego: DOŚWIADCZENIA. Przez te wszystkie lata urodziło się u nas wiele wspaniałych szczeniąt, które są cudownymi psimi przyjaciółmi.
Dziś jesteśmy mądrzejsi o błędy już popełnione, wiemy czego tak naprawdę chcemy i staramy się to osiągnąć. Wierzymy, że hodowla jest naprawdę sztuką, która wymaga głębokiego zaangażowania i nie obędzie się bez pasji, talentu, skupienia, miłości i całkowitego oddania.

Mimo, że hodowla, jest dla nas sprawą bardziej duchową i emocjonalną, nie chcieliśmy robić tego bezmyślnie. W imię zasady "Jak coś robisz, rób to dobrze". Musieliśmy po prostu połączyć serce z rozsądkiem, dodać do tego szczyptę doświadczenia, wymieszać z dobrymi radami najlepszych hodowców, dorzucić najlepsze składniki.... i sprawdzić czy przepis jest dobry.

I tak rozpoczęliśmy swoje poszukiwania "najlepszych składników" w Rosji - kraju który naszym zdaniem, ma najpiękniejsze sznaucery na świecie, a "bazą" naszej hodowli stały się psy sprowadzone bezpośrednio z Rosji, z najsłynniejszych i najcenniejszych rosyjskich hodowli, które łączyły w sobie piękno, doskonały temperament i zdrowie.

Dziś staramy się być wierni tym ideałom i nie zapominać o tym co ważne. To na co staramy się kłaść największy nacisk to zdrowie, psychika oraz oczywiście eksterier. Czy połączenie tych wszystkich cech jest możliwe? Ciężko jest "stworzyć" doskonałego osobnika w danej rasie, bo po prostu taki nie istnieje, ale dążenie do doskonałości i robienie wszystkiego, aby psy były jak najbardziej zbliżone do wzorca, jest już realne. Naszym celem jest łączenie wspaniałej budowy z doskonałym charakterem i zdrowiem, gdyż to jest dla nas wzorcowy sznaucer średni. Ma to być pies zrównoważony, odważny, pełen pasji, o niewyczerpanej energii a jednocześnie blisko związany z przewodnikiem i bez krzty agresji. W naszych oczach powinien charakteryzować się mocnym, lecz eleganckim, sportowym wyglądem, umożliwiającym efektywną pracę. Osobiście nie jesteśmy zwolennikami lekkich sznaucerów z przesadnie długimi szyjami, stromymi frontami, bardziej przypominających teriery. W swojej pracy hodowlanej dążymy do eleganckiego acz silnie umięśnionego, mocnego i zwartego sznaucera z piękną, szlachetna głową, doskonałą szatą i swobodnym i zamaszystym ruchu, a priorytetem jest w miarę możliwości z każdym nowym pokoleniem polepszać te cechy.

Mamy zazwyczaj jeden miot w roku, a szczeniaczki są wychowywane w domu, mając ciągły kontakt z ludźmi i psami oraz odgłosami i widokami życia codziennego. Dla hodowcy nie ma nic przyjemniejszego niż przebywanie w towarzystwie niepokornych maluchów, obserwowanie jak rosną, rozwijają swoje instynkty i pokazują jakie charakterki z nich wychodzą. Każde krycie w naszej hodowli jest starannie zaplanowane i uważnie przemyślane, a rodzice precyzyjnie dobierani. Hodowla psów to równowaga pomiędzy zdrowiem, charakterem, pochodzeniem i wyglądem. Każdy z tych czynników jest bardzo ważny, na takim samym poziomie. Dlatego też zawsze przy wyborze pary hodowlanej, kierujemy się tymi kryteriami. Wybory hodowlane w naszym przypadku są poprzedzone wielomiesięcznymi a nawet wieloletnimi analizami i rozmowami. Przeglądamy rodowody, oglądamy psy, sprawdzamy zdrowie i kondycję psa (też jego rodziców, rodzeństwa i potomstwa), dowiadujemy się także o usposobieniu. Wykorzystujemy tylko i wyłącznie zdrowe osobniki tj. wolne od dysplazji stawów biodrowych, o cudownych charakterach bez śladu agresji i budowie anatomicznej możliwie najbliższej naszego wymarzonego ideału. Na ojców miotów wybieramy zawsze psy o doskonałym rodowodzie, opartym o najlepsze linie hodowlane. Takie ostre kryteria hodowlane, jakkolwiek sucho to brzmi, zaowocowały doskonałymi szczeniętami, które jako dorosłe psy stały się najlepszymi psimi przyjaciółmi dla wielu rodzin ale również wystawiane są z ogromnymi sukcesami na ringach całej Europy i zasilają hodowle na całym świecie.
Z właścicielami naszych szczeniaków utrzymujemy stały kontakt, służąc zawsze radą i pomocą, a z wieloma staliśmy się po prostu dobrymi przyjaciółmi.

Hodowla psów to fascynujące, pełne naprawdę niesamowitych doznań zajęcie. To przygoda, która narzuca rytm życiu, to pasja, która daje "życiowego kopa". Pozwala poznać "walniętych" ludzi... których nigdy dosyć. To radość z narodzin małych futrzaków i osiem bezcennych, wspólnych tygodni.

Obok radości i sukcesów są także niezwykle trudne chwile i bolesne porażki... bo hodowla to także stres. To stres przy porodzie, to w końcu konieczność oddania maluchów z domu z olbrzymim strachem... czy aby będzie mu dobrze...? ale jeśli chcesz nas zapytasz o zdanie, to my nie potrafimy bez tego żyć. To nadaje nam rytm i sens.