Źródło: E-book "Mój pierwszy pies"
Autor artykułu - Lek. wet. Andrzej Lisowski www.klinika-wet.gorzow.pl

Kontynuując nasze rozważania o PSIM ABC w tym rozdziale zajmiemy się problemami socjalno bytowymi naszych czworonożnych przyjaciół, czyli M-? dla naszego psa.
Sposób utrzymania psa zależeć będzie przede wszystkim od naszych możliwości lokalowo - terenowych, rasy psa, jego przeznaczenia, jak i liczby psów, jaką zamierzamy utrzymywać.
Najbardziej popularnym sposobem jest utrzymywanie psa w domu. Wynika to najczęściej z pragnienia posiadania psa pomimo skromnych warunków jakie mamy do dyspozycji.

Przed przybyciem psa do domu musimy zapewnić mu odpowiednie miejsce na legowisko, na którym będzie spał i odpoczywał. Miejsce to powinno być z założenia enklawą spokoju i bezpieczeństwa. Najlepszym miejsce będzie ustronny kąt, nieco zaciemniony, z dala od źródeł ciepła i wilgoci, a także od domowego zgiełku i wścibstwa dzieci. Wybrane miejsce powinno być zaakceptowane przez psa. Pies nie zaakceptuje miejsca, pod którym przebiega ciek wodny. W wybranym miejscu ustawiamy legowisko w taki sposób, aby nie kolidowało w żadnej sytuacji z zajęciami domowymi. Dla ras miniaturowych i małych może to być odpowiedni kosz lub skrzynka z twardym materacykiem (np. powłoka wykonana z trwałego materiału i wypełniona kulkami styropianowymi). Dla ras średnich i dużych powinna to być odpowiedniej wielkości rama z przytwierdzonymi tapicerskimi pasami i wyścielona mocnym materiałem (brezent, grube płótno lniane). Wielkość legowiska dobieramy w ten sposób, aby jego długość była równa długości psa mierzonej od przedpiersia do nasady ogona plus 10% , zaś szerokość legowiska ustalamy w ten sposób, że do wysokości psa mierzonej w kłębie dodajemy 10 cm i mnożymy to przez 4/5 .
Legowisko tak konstruujemy, aby było łatwo utrzymać je w czystości (dezynfekcja, dezynsekcja). Od samego początku nie pozwalamy malcowi na sypianie w łóżku. Jest to niezdrowe, niehigieniczne i wprowadza niepotrzebnie wychowawczy chaos. Na posłaniu nie kładziemy zbędnych szmat, poduszek i tym podobnych rzeczy, które tylko utrudniają utrzymanie czystości, a nie przynoszą żadnych korzyści. Wyznacza-my również miejsce stołowania się naszego nowego domownika (takie aby pies wstając nie przewracał miski a miejsce było łatwe do sprzątania) gdzie zawsze po-winna stać zawsze pełna miska z wodą a w czasie posiłku miska z pokarmem.
Utrzymując psa w domu, tak kierujemy jego wychowaniem, aby nie dopuścić do po-wstania u niego przykrych nawyków, jak:
- żebrania przy stole
- zjadania pokarmów ze stołu
- obskakiwanie i lizanie każdego kto wejdzie do domu
- pokładania się na meblach
- czynienie zbędnego hałasu, co w naszych nad wyraz akustycznych mieszkaniach jest utrapieniem dla domowników i sąsiadów
Przy utrzymaniu domowym problemem jest zapewnienie psu odpowiednie ilości ruchu. Aby tę jedną z podstawowych potrzeb psa zaspokoić zmuszeni jesteśmy do jak najczęstszego wyprowadzania naszego psiaka na świeże powietrze. Nie wystarczają kilkuminutowe siusiania i powrót do domu. Pies, dla właściwego funkcjonowania swego organizmu, musi mieć możliwość swobodnego wyhasania się. Ku temu nada-ją się wszelkie duże, ogrodzone place lub łąki i przestrzenie z dala od szlaków komunikacyjnych i kolejowych. Jakże przykrym, a często spotykanym, jest widok utuczonego psa, który pomimo młodego wieku ledwo się rusza, sapiąc niemiłosiernie, a załatwienie potrzeb fizjologicznych jest dla niego dużym wysiłkiem. Taki pies po wy-siusianiu się czym prędzej toczy się do domu, aby móc położyć sie na poduszce i coś przekąsić. Nigdy nie wypuszczajmy psa z domu luzem, gdy w pobliżu przebiega uli-ca, nawet najmniej ruchliwa. Bardzo często jestem świadkiem tragedii, gdy pies stęskniony ruchu biegiem wypada z drzwi wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu.

Bardzo niekorzystnym elementem w chowie domowym, szczególnie przy centralnym ogrzewaniu, jest zbyt niska wilgotność powietrza i co z tym się wiąże - wyższy poziom zapylenia. Suche powietrze źle wpływa na stan górnych dróg oddechowych, które stają się podatniejsze na wszelkiego rodzaju infekcje. Kurz domowy, wykładziny i dywany a także pewne roztocza w nich bytujące mogą powodować przykre stany alergiczne skóry i układu oddechowego. Pies pomimo prawidłowej higieny i żywienia drapie się intensywnie i wymaga interwencji lekarza.
Optymalną temperaturą pomieszczenia w którym mieszka nasz czworonóg jest 14-18oC. W warunkach domowych panuje zazwyczaj wyższa temperatura i psy najczęściej są przegrzane. Uwidacznia się to szczególnie w okresie zimowym. Nasze mieszkania są ogrzewane, a psy mają zmienioną, obfitszą szatę zimowa. Objawem przegrzania jest masowa utrata sierści, czemu nie zapobiega prawidłowe żywienie i zwiększona podaż preparatów mineralno witaminowych.
Jest to reakcja kompensacyjna organizmu na nadmiar ciepła. Przez zmniejszenie gęstości okrywy włosowej, a tym samym warstwy izolacyjnej, organizm umożliwia sobie oddanie nadmiaru ciepła przez konwersję do otoczenia.

Zdarzają się przypadki, że chcemy lub musimy zmienić system utrzymania naszego pupila z domowego na chów na świeżym powietrzu. Nie możemy zapominać, że psy chowane w domach są mniej zahartowane i odporne od psów trzymanych na powietrzu. Należy to mieć na uwadze przy przeprowadzce psa z domu na dwór.
Najlepiej dokonać tego w ciepłej porze roku, stopniowo wydłużając czas przebywania „delikwenta" w kojcu aż do zupełnego pozostawienia go tam.
Jak wcześniej zauważyliśmy, innym systemem utrzymania psów jest system „kenelowy" czyli psiarnia. Szczególnie polecany przy utrzymywaniu kilku, kilkunastu osobników ras średnich, dużych i bardzo dużych. Dla tych ras jest to system korzystniejszy i zapewnia psu bardziej naturalne warunki bytowania. Jak wspomniałem, psy chowane w kojcach są zahartowane i odporniejsze. Warunkiem jego stosowania jest posiadanie przez nas odpowiedniego terenu oddalonego od zgiełku ulic i miasta. Te-ren taki musi być dobrze ogrodzony, aby uniemożliwić wejście innych zwierząt, a tak-że wyjście naszych psów. Przy większych hodowlach działka powinna być uzbrojona [ujęcie wody, kanalizacja, prąd]. Na tym terenie znajdują się kojce, których po-wierzchnia dostosowana jest do wielkości psa. Orientacyjnie dla psów do 24kg c.c powierzchnia kojca powinna wynosić 6m2, 24-28kg c.c - 7,2m2, 28-32kg c.c - 8m2, 32-36kg c.c - 8,6m2, 36-40kg c.c - 9m2, >40kg c.c - 9,4m2. Podłoże w kojcu częściowo może być przykryte deskami [podłoga], na których będzie stała buda, a częściowo możemy pozostawić klepisko. Innym wyjściem jest przykrycie całej po-wierzchni kojca podłogą z desek. W kojcu znajduje się buda, najlepiej dwuczęściowa - wiatrołap i pomieszczenie do spania. Wymiary budy ustala się podobnie do ustalania wymiarów legowiska. Wysokość budy = wysokość psa mierzona w kłębie + 10cm. Długość budy = długość psa +30%. Szerokość budy = 4/5 wysokości. Długość wiatrołapu = 1/2 długości budy

Buda musi być zaopatrzona w otwierany, spadzisty dach lub lepiej ścianę boczną. Taka konstrukcja ułatwi utrzymanie czystości budy. Najlepiej gdy ścianki budy są podwójne z wolną przestrzenią między nimi.
Przestrzeń ta na czas zimy, szczególnie gdy występują niskie temperatury, może być wypełniona materiałem izolacyjnym (styropian, miękka płyta pilśniowa). Nie polecał-bym materiałów sypkich (trociny, sieczka, wióry), które mogą stać sie siedliskiem pasożytów i gryzoni.
Podstawa boków kojca powinna być obmurowana na odpowiednią głębokość, taką, aby uniemożliwić psu podkopywania się. Wysokość kojca powinna wynosić 180 cm. Dobrze jest gdy część kojca jest zadaszona np. płytami eternitowymi (nie wskazane jest używanie płyt azbesto - betonowych ze względu na azbest). Jesienią i zimą tymi płytami okładamy również boki kojca celem zabezpieczenia przed silnymi wiatrami i zawiejami śnieżnymi.
Najlepszym rozwiązaniem wydaje się być skręcanie kojca z gotowych elementów - rama spawana z kątownika o wymiarach 2000x2000mm wypełniona dostatecznie trwałą siatką lub prętami. Oczka siatki lub kraty dobrać należy tak, aby pies nie miał możliwości zaklinowania się lub kończyny w oczkach siatki. UWAŻAJMY, ABY NIE POZOSTAWIAĆ ŻADNYCH OSTRYCH I WYSTAJĄCYCH CZĘŚCI I DRUTÓW. Zestawiając odpowiednią ilość tych elementów na długość, szerokość a także na dach otrzymamy kojec dostosowany do wielkości psa [psów]. Rozmieszczenie kojców może być różne. Mogą stać jako wolnostojące lub przy większej ilości psów mogą mieć ściany wspólne, co zaoszczędzi nam materiału.
Jednak nie umieszczajmy kojców tuż przy ogrodzeniu koło którego często przechodzą ludzie lub przejeżdżają pojazdy - psy niepotrzebnie będą się denerwowały i czyniły hałas. Nie wskazane jest budowanie ścian kojców z litego muru lub materiału - pies jako stworzenie socjalne musi mieć kontakt chociaż z najbliższym otoczeniem psiarni.
Kojec i budy musimy odpowiednio często sprzątać z odchodów i resztek pokarmowych. Niedopuszczalnym jest, aby fekalia i pozostałości pokarmowe zalegały tygodniami. Stanowią one doskonałą pożywkę dla drobnoustrojów i mogą stanowić źródło zakażeń i zatruć dla psów. Wskazane jest, aby każdy pies miał swój kojec. Przy utrzymywaniu psów razem po pewnym czasie i kilku walkach wytwarza się hierarchia sfory, która nie zawsze jest korzystna z hodowlanego i szkoleniowego punktu widzenia. Przy utrzymaniu psów w kojcu (kojcach) nawet najobszerniejszym nie zapominajmy o zapewnieniu psu odpowiedniej porcji ruchu. Nie ma różnicy w tym czy pies jest zamknięty w domu czy też w kojcu. I tu i tu będzie miał za mało ruchu jeżeli nie zadbamy o to aby mógł się swobodnie wybiegać. Przy prowadzeniu większej hodowli szczególny nacisk kładziemy na zachowanie higieny i zabezpieczenie przed chorobami. Przy wejściu na teren kojców powinno być umieszczona mata dezynfekcyjna nasączoną środkami dezynfekcyjnymi. W psiarni, obsługujący powinien założyć fartuch ochronny i kalosze.
Rzeczy tych nie wynosimy poza teren psiarni [jedynie do prania]. Nie wskazane są wizyty osób trzecich, które mogą w sposób bierny przenieść drobnoustroje chorobo-twórcze i spowodować wybuch choroby w całej hodowli. Każdy nowo wprowadzany pies musi przejść dwutygodniową kwarantannę w oddzielnym kojcu. BEZWZGLĘDNIE PRZESTRZEGAMY TERMINÓW SZCZEPIEŃ, ODROBACZEŃ I INNYCH ZA-BIEGÓW PROFILAKTYCZNYCH, KTÓRE W ZNACZNYM STOPNIU OGRANICZĄ MOŻLIWOŚĆ WYSTĄPIENIA CHORÓB I UPADKÓW PSÓW

W warunkach amatorskich, przy trzymaniu kilku psów optymalnym rozwiązaniem jest połączenie systemu kenelowego i domowego. Łączy on w sobie zalety obu opisa-nych. Rolę budy pełni pomieszczenie w domu [najlepiej nie ogrzewane - niski parter, piwnica], w którym umieszczamy legowisko skonstruowane zgodnie z wcześniejszy-mi wskazówkami. Taki "kojec" ma swobodny kontakt z ogrodzonym wybiegiem, na którym pies może przebywać gdy ma na to ochotę - odpowiednio skonstruowany otwór w drzwiach [klapa na zawiasach]
Zdając sobie sprawę, że w warunkach amatorskich tak jeden jak i drugi sposób utrzymania, jak również ich połączenia będą ulegały nawet znacznym modyfikacjom. Jest to rzecz zrozumiała uwzględniając nasze warunki i możliwości. Dokonując tych modyfikacji, kierujmy się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem, DOBREM PSA i na końcu naszą wygodą. Nie zapominajmy o przepisach chroniących zwierzęta.